Ogłoszenie upadłości przedsiębiorcy, to nie tylko kwestie związane z oddłużaniem, Wierzycielami i planami spłaty. To również pracownicy zatrudnieni u Upadłego przedsiębiorcy. Firma ogłasza upadłość - co z pracownikami, jakie mają prawa i co im przysługuje?
Na wstępie należy zaznaczyć, że rozwiązanie czy wygaśnięcie stosunku pracy nie następuje z samego mocy prawa z chwilą złożenia wniosku o upadłość w sądzie. Ogłoszenie upadłości powoduje, że przedsiębiorca zyskuje prawo do zwolnienia każdego pracownika, nawet jeśli znajduje się w okresie ochronnym (wiek przedemerytalny) czy też jest pracownikiem w ciąży, na urlopie macierzyńskim czy rodzicielskim.
Umowa musi być rozwiązana za porozumieniem lub wypowiedziana przez pracodawcę.
Ustawodawca w przepisie art. 361 k.p. uregulował możliwość skrócenia czasu wypowiedzenia, i tak: „Jeżeli wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony lub umowy o pracę zawartej na czas określony następuje z powodu ogłoszenia upadłości, lub likwidacji pracodawcy albo z innych przyczyn niedotyczących pracowników, pracodawca może, w celu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę, skrócić okres trzymiesięcznego wypowiedzenia, najwyżej jednak do 1 miesiąca.
W takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za pozostałą część okresu wypowiedzenia”.
Jak zostało wskazane powyżej mimo możliwości zastosowania przez pracodawcę skrócenia okresu wypowiedzenia, jest on zobligowany do wypłaty pracownikowi odszkodowania za ten pozostały czas. Okres pozostawania bez pracy zaliczany jest również do okresu zatrudnienia.
Podkreślić należy, że ochroną objęte są wszelakie wynagrodzenia za pracę, świadczenia chorobowe, ekwiwalent za urlop czy też odprawy pieniężne, a nawet odszkodowania. W związku z tym pracownicy mogą być spokojni, że upadłość firmy a wypłaty dla pracowników nie zostaną pominięte.
Co więcej, należności pracownicze są zaspokajane w pierwszej kolejności. Przewiduje to ustawa z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy.
Syndyk z urzędu bada na pierwszym miejscu sprawy związane z roszczeniami pracowniczymi. Jeśli dokumenty prowadzone przez przedsiębiorcę wykażą zaległości w płacach, pracownik nie musi zgłaszać swojej wierzytelności. Natomiast jeśli nie jest pewny prawidłowości prowadzonej księgowości powinien samodzielnie zgłosić taką wierzytelność syndykowi.
W przypadku kiedy niewypłacalny pracodawca nie jest w stanie zaspokoić roszczeń pracowników z pomocą im przychodzi Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Warto podkreślić, że do wypłaty z ww. funduszu uprawnieni są wszyscy pracownicy, także pracujący na umowie zlecenie czy agencyjnej. Istotnym jest tutaj fakt podlegania obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu.
Wniosek o wypłatę świadczeń wraz z niezbędnymi dokumentami składa się marszałkowi województwa właściwemu ze względu na siedzibę pracodawcy. Po rozpatrzeniu wniosku środki pieniężne powinny zostać wypłacone niezwłocznie.
Kolejnym uprzywilejowaniem dla pracownika będącego w stosunku pracy
z podmiotem zatrudniającym co najmniej 20 pracowników, w związku z ogłoszeniem upadłości jest prawo do odprawy pieniężnej. Ustawodawca w ustawie z dnia 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, wskazuje w art. 8 ustawy, że:
Pracownikowi, w związku z rozwiązaniem stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługuje odprawa pieniężna w wysokości:
1) jednomiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony
u danego pracodawcy krócej niż 2 lata;
2) dwumiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy od 2 do 8 lat;
3) trzymiesięcznego wynagrodzenia, jeżeli pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy ponad 8 lat.
Natomiast w przedsiębiorstwach zatrudniających mniej niż 20 pracowników odprawy pieniężne z ww. ustawy nie przysługują pracownikom. Ustawodawca nałożył obowiązek wypłaty odpraw tylko co do pracodawców zatrudniających co najmniej 20 pracowników.